Codzienne naprawy w serwisie lakierniczym najczęściej dotyczą mało skomplikowanych prac. Wiele lakierni boryka się z brakiem dużych napraw, przy których niezbędne jest np. użycie ramy naprawczej. Coraz częściej do serwisów trafiają auta z drobnymi szkodami, w których niewielkiej naprawie podlega zaledwie kilka elementów. Są to jednocześnie naprawy trwające kilka dni, biorąc pod uwagę dzień przyjęcia do naprawy, oględziny, zorganizowanie części zamiennych oraz wydanie auta po dokonanej naprawie.
Z chwilą, gdy trafia do nas klient mający niewielkie uszkodzenie, warto się zastanowić, w jaki sposób je naprawić tak, by z jednej strony móc dać odpowiednio długą gwarancję, a z drugiej zarobić interesującą nas kwotę. W dobie cięcia kosztów i wzmożonej walki o klienta, warto zastanowić się nad tym, co oferują nasze rodzime, polskie firmy, będące dostawcami materiałów i technologii lakierniczych. Zachęca do tego także niewysoka cena ich produktów. Postanowiłem, więc przyjrzeć się temu, co oferują polscy dostawcy oraz przedstawić sposób naprawy niewielkiego uszkodzenia z użyciem produktów jednej z wybranych firm. Sam jestem kierownikiem stacji i działu likwidacji szkód w ASO, która po mojej analizie i za moją namową wdrożyła 3-letnią gwarancję na naprawy blacharsko – lakiernicze (lakier i wykonanie) oraz 12-letnią gwarancję na perforację w założeniu, że element został wymieniony na nowy. W tej sytuacji jestem wyczulony na dobrą jakość zarówno produktów, jak i wykonania. Chcę mieć pewność, że klient nie wróci do mnie „do poprawki” z powodu użycia niskiej jakości materiałów lakierniczych. Muszę jednak pamiętać, ile kosztuje przysłowiowy „litr lakieru” czy inne produkty użyte do renowacji.
Wybrana technologia naprawy, w odniesieniu do technologii preferowanej przez największych dostawców, nie jest tutaj wyjątkowa. Dzięki jej przedstawieniu będę miał możliwość zaprezentowania przykładowych produktów, wybranej przeze mnie firmy TROTON oraz przedstawię sposób naprawy, adresowany głównie do mniejszych lakierni, nie mających dostępu do profesjonalnych szkoleń największych koncernów. Wgniecenie celowo nie było usuwane częściowo przez pracę blacharską, by pozostawić cały problem jego usunięcia na barkach lakiernika.
KROK I – przygotowanie stanowiska pracy oraz elementu do naprawy
Odpowiednie przygotowanie stanowiska pracy powinno być podstawą rozpoczęcia każdej operacji w serwisie blacharsko lakierniczym. Naprawa, na której się skupimy, na pewno tego wymaga. Warto przypomnieć, że aplikacja wyrobami wodorozcieńczalnymi wymaga zwiększonej uwagi, dokładności oraz czystości, w tym zarówno czystości stanowiska pracy, jak i samego lakiernika. Warto zaopatrzyć się w takie narzędzia oraz produkty, które będą wykorzystywane w najbliższym czasie. Nie można sobie pozwolić na zagracanie np. stołu, zbędnymi przedmiotami i tworzenie bałaganu. Może to prowadzić w prostej linii do pomyłki lub np. wylania jakiegoś produktu, nie wspominając o braku komfortu.
Również sam naprawiany element należy odpowiednio przygotować do dalszej pracy, a pozostałe części samochodu okleić tak, by zabezpieczyć je np. przed zapyleniem. Pokrywa silnika, która będzie naprawiana jest w tej fazie oczyszczana (w razie potrzeby kilkukrotnie). Można do tego wykorzystać jeden z ogólnie dostępnych zmywaczy. Warto zwrócić uwagę (szczególnie, gdy mamy do czynienia z lakierem jednowarstwowym), aby przy oczyszczaniu pokrywy silnika rozcieńczalnikiem, lakier będący na pokrywie nie zważył nam się z powodu swej słabej jakości.
KROK II – oczyszczenie wgniecenia i przygotowanie do aplikacji masy szpachlowej
Na szlifierce oscylacyjnej mocujemy papier ścierny (np. o gradacji 120, 180) i oczyszczamy obszar wokół wgniecenia. Warto zwrócić uwagę, że przy użyciu papieru o niższej gradacji (np. 120, 80) konieczne jest, aby przeszlifować element przed nałożeniem masy szpachlowej papierem o gradacji wyższej. Miejsce centralne wgniecenia musimy oczyścić ręcznie. Można do tego zastosować również skrobak. Przed ukończeniem tego kroku całej renowacji powinno się sfazować obszar pomiędzy obszarem zeszlifowanym „do blachy”, a obszarem z poprzednim lakierem (czerwonym). Na zdjęciu widoczne to jest w postaci szerokich warstw, dzielących oba obszary. Pozwoli nam to uniknąć często występujących wad po naprawczych. Po szlifowaniu powierzchnię należy odtłuścić zmywaczem.
KROK III – aplikacja szpachlówki wraz ze szlifowaniem
Wybieramy szpachlówkę konstrukcyjną, z krótkim włóknem szklanym „Micro Glass” z linii MASTER. Jest przeznaczona do wypełniania wgnieceń, z zachowaniem odpowiedniej twardości i elastyczności. Możemy ją stosować na dowolne podłoża, nawet tak trudne, jak ocynkowana stal czy aluminium. Po wymieszaniu z utwardzaczem nanosimy szpachlówkę na obszar wgniecenia. Dobrze by było, warstwa jednorazowo nanoszona, nie przekraczała 5 milimetrów. Pamiętajmy, że im cieńsza warstwa szpachlówki, tym mniejszy skurcz materiału podczas utwardzania.
Po aplikacji szpachlówki z włóknem szklanym, możemy dodatkowo położyć (po przesuszeniu) warstwę szpachlówki z włóknem węglowym „Carbon Black” z linii MASTER lub szpachlówki wzbogaconej pyłem aluminiowym „Aluminium” z linii INTER TROTON. Szpachlówki te mają zdolność odprowadzania ciepła, dlatego doskonale sprawdzają się na elementach narażonych na przegrzania.
Po nałożeniu natychmiast myjemy użyte narzędzia, a w celu przyspieszenia suszenia (normalnie trwającego około 20-25 min w temperaturze 20°C) ustawiamy promiennik podczerwieni. Bezwzględnie należy pamiętać, aby zachować właściwą temperaturę grzania i odpowiednią odległość pomiędzy promiennikiem a suszoną powierzchnią. Proces utwardzania jest jednym z najważniejszych etapów technologii renowacji lakierniczej. Jego zlekceważenie może prowadzić do wystąpienia szeregu wad lakierniczych.
Po wysuszeniu możemy przystąpić do szlifowania zgrubnego, a więc przy wykorzystaniu papieru np. typu 120. Koniecznie z użyciem klocka do szlifowania. Pozwoli nam to już na początku wpływać na prawidłowy kształt powierzchni. Następnie już przy pomocy szlifierki, tym razem z papierem typu 220, szlifujemy naprawiany obszar w celu usunięcia głębokich rys, powstałych przy szlifowaniu zgrubnym. To właśnie brak tego końcowego szlifowania, wraz z niedosuszeniem powierzchni, powoduje po pewnym czasie od wykonania naprawy powstanie rys widocznych pod światło. Szlifowanie końcowe należy zrobić umiejętnie, by nie wpłynęło ono istotnie na kształt wcześniej wyszlifowanej powierzchni. Etap kończymy dokładnym oczyszczeniem powierzchni z użyciem pistoletu z wysokim ciśnieniem powietrza oraz zmywacza (instalacja powietrzna w lakierni powinna być tak zainstalowana, by powietrze było czyste).
KROK IV – aplikacja szpachlówki wykończeniowej wraz ze szlifowaniem
Tym razem wybieramy milszą do szlifowania, drobniejszą i bardziej elastyczną szpachlówkę wykończeniową „FINE” z linii INTER TROTON. Sposób aplikacji jest standardowy i podobny do opisanego w poprzednim etapie. Po wysuszeniu szpachli promiennikiem, na naprawiane miejsce aplikujemy specjalny puder. Pozwala on kontrolować intensywność szlifowania. Dalszy etap szlifowania także jest podobny do etapu poprzedniego. Również możemy go podzielić na dwie części. Pierwsza z nich to szlifowanie zgrubne, a druga to wykończeniowe. To czy użyjemy do tego ręcznego klocka, czy też szlifierki, zależy od umiejętności lakiernika i jego indywidualnej decyzji. Ostatnie czynności obejmują oczyszczenie powierzchni przed rozpoczęciem pierwszego lakierowania.
KROK V – przygotowanie do lakierowania oraz aplikacja podkładu
Na początku oklejamy pokrywę silnika, zostawiając tylko interesujący nas obszar. Warto zwrócić uwagę na użycie gąbki, gwarantującej odpowiednie przejście (łagodne) pomiędzy nową, a poprzednią warstwą lakieru. Następnie, po odpowiednim wymieszaniu, nanosimy „Podkład reaktywny 2:1” z linii MASTER, który przede wszystkim ma za zadanie zabezpieczenie antykorozyjne elementu. Po odparowaniu rozpuszczalników (20-30 minut w temperaturze pokojowej) nakładamy „Podkład akrylowy 5:1” z linii INTER TROTON. W tym wypadku aplikujemy tylko jedną warstwę, gdyż zaszpachlowana powierzchnia została dobrze przygotowana i nie ma potrzeby dodatkowego wyrównywania powierzchni za pomocą podkładu. Po lakierowaniu ponownie suszymy element z użyciem promiennika podczerwieni.
KROK VI – szlifowanie pokrywy oraz przygotowanie do lakierowania końcowego
Po utwardzeniu podkładu zaleca się ponownie użyć talku wspomagającego szlifowanie. Ponieważ powierzchnia została w bardzo ładny sposób wyszlifowana i wyrównana podczas szpachlowania, warstwa podkładu nie musi być szlifowana ręcznym klockiem w celu dodatkowej korekty kształtu powierzchni. Możemy wyszlifować ją szlifierką oscylacyjną na sucho, z użyciem odpowiedniego papieru ściernego. Matujemy cały obszar pokrywy silnika z zastrzeżeniem, że krawędzie są wykańczane specjalną włókniną. Pozwoli nam to uniknąć przeszlifowania krawędzi. W dalszej kolejności odmuchujemy pod ciśnieniem powierzchnię pokrywy oraz oczyszczamy ją zmywaczem, np. „Zmywaczem silikonowym” firmy TROTON. Przy każdorazowym przemyciu należy wymienić używane do tego ściereczki (czyściło). Na końcu ponownie podklejamy obszar wokół interesującego nas elementu.
KROK VII – lakierowanie końcowe i cieniowanie lakieru
Po zmianie stanowiska pracy na komorę lakierniczą, lakiernik zakłada odpowiednie ubranie. Później ponownie przeciera powierzchnię. Następnie, przy włączonym wentylatorze, odmuchuje zarówno siebie, jak i element lakierowany. Możemy przejść do etapu lakierowania końcowego, w którym nakładany jest lakier bazowy (kolor), a następnie lakier bezbarwny „IT 07 2:1” z linii INTER TROTON. Ilość warstw i warunki schnięcia są określone w odpowiedniej informacji technicznej.
Podczas punktowej naprawy elementu natykamy się na problem różnicy połysku na styku świeżo polakierowanego miejsca i starej powłoki lakierowej. Niezbędna jest wtedy operacja „ukrycia” takiego przejścia. Doskonale do tego celu nadaje się „Rozcieńczalnik do cieniowania” firmy TROTON, który nie tylko bardzo dobrze cieniuje, ale również dobrze rozpuszcza odkurz. Całość suszona jest w komorze lakierniczej.
Przedstawiony sposób naprawy zawiera najważniejsze oraz przykładowe etapy pracy. W zależności od rodzaju użytych materiałów, w tym wypadku firmy TROTON z Ząbrowa niedaleko Kołobrzegu (www.troton.com.pl), musimy pamiętać, że jej przebieg może się nieco różnić.
Przede wszystkim jednak musimy mieć na uwadze kilka podstawowych zasad: